W tym roku mija setna rocznica urodzin legendarnego barda Woody'ego Guthriego, którego twórczość wywarła ogromny wpływ na kilka pokoleń artystów muzyki folk. Bob Dylan nazwał go swoim artystycznym przewodnikiem i nauczycielem. Podobnie mogą powiedzieć angielski lewicujący pieśniarz Billy Bragg i najważniejsi przedstawiciele amerykańskiego nu country - grupa Wilco.
W 1998 roku na płycie "Mermaid Avenue" zamieścili piosenki skomponowane do tekstów, które pozostawił zmarły w 1967 roku Guthrie, a do których nie zdążył już dopisać muzyki. Dwa lata później ukazała się druga część albumu, a teraz światło dzienne ujrzał pełny, trzypłytowy zapis tamtej - jakże owocnej - sesji, wzbogacony o DVD z dokumentalnym filmem obrazującym przebieg nagrań.
Bragg i Wilco, tworząc piosenki, zadbali, by nie odbiegały one zbytnio od idei, które prezentował Guthrie. Pobrzmiewają w nich echa starego folku, country, bluesa i rockowej alternatywy. 47 nagrań jest na tyle różnorodnych i pomysłowo zrealizowanych, że całego materiału słucha się bez uczucia znużenia.
Grzegorz Dusza
WARNER