Prezenter radiowy Marcin Kydryński ma ogromne grono wiernych słuchaczy. Potrafi bowiem piękną polszczyzną opowiadać o muzyce, a jeśli dodać do tego znakomity głos, mamy perfekcyjnego radiowca. Marcin wyszukuje intrygującą muzykę już od 20 lat, a od ośmiu sezonów prowadzi swoją niedzielną audycję "Siesta" poświęconą przede wszystkim muzyce świata. Ubolewam, że zrezygnował z nocnych audycji, których repertuar bardziej mi odpowiadał.
Jaka jest rola tej składanki? To zbiór nagrań, które wynalazł w czasie swoich licznych podróży. Zbiór utworów, które go poruszyły. A że gust ma wyszukany i ucho celne, są to nagrania zapadające od razu w serce. Od pierwszego przesłuchania. Na tym polega trudność pracy radiowca, że nie może się pomylić. Jeśli coś nam się nie spodoba od razu, stracił czas antenowy. Nie ma obawy, każde z tych nagrań ma w sobie coś magnetycznego. Kuba, Hiszpania, Gwinea Bissau, Angola, Cabo Verde, Portugalia, Izrael i… Szwecja na wyciągnięcie ręki, a raczej ucha. Znakomity, poruszający zestaw.
Marek Dusza
UNIVERSAL MUSIC