Andersen, podążając drogą rozwoju artystycznego, należał zawsze do obozu kreatywnego. Dbał, aby mięsiste brzmienie jego basu było dobrze słyszalne, ale potrafił też ustąpić pola solistom.
Od startu w formacji Jana Garbarka raz po raz grywał w trio z saksofonistami i perkusistami. W poprzednim projekcie "Mbara Boom" na saksofonie tenorowym udzielał się krajan Tore Brunborg, którego rolę przejął szkocki mistrz Tommy Smith, a przy perkusji zasiadł - od lat mieszkający w Norwegii - włoski perkusista Paolo Vinaccia. Ta międzynarodowa formacja stworzyła wspaniały, zintegrowany klimat, oscylujący między wątkami lirycznymi z nieodłącznym pogłosem a`a Garbarek, a ognistym, pełnym ekspresji jazzie, balansującym na krawędzi free; zresztą właśnie w takim obszarze stylistycznym porusza się najczęściej Andersen.
Smitha charakteryzuje tęskny i niezwykle intensywny ton saksofonu, który jednocześnie potrafi być bardzo liryczny. To z pewnością jeden z niedocenionych europejskich muzyków; bo choć nagrywał z wieloma gigantami sceny amerykańskiej, znany jest właściwie tylko w pewnych regionach. Vinaccia, biorący często udział w progresywnych projektach z udziałem młodych Norwegów, reprezentuje wyszukany warsztat i w trakcie uwiecznionego tu koncertu udowadnia wielokrotnie swą wrażliwość.
W repertuarze występu znalazły się kompozycje Andersena i "Prelude to Kiss" Duke`a Ellingtona. Na wskroś nowoczesne potraktowanie tego ostatniego w najmniejszym stopniu nie zaburzyło przyjętej konwencji jazzu środka o silnie progresywnych akcentach.
Cezary Gumiński
ECM/UNIVERSAL MUSIC