Podobnie jak kilku innych wielkich weteranów pianista Chick Corea przeżywa drugą młodość. Od 2006 r. niemal co roku dostaje nagrodę Grammy, ostatnio razem z Garym Burtonem. Ma ich na koncie dwadzieścia i idzie statuetka w statuetkę z Patem Methenym.
W ubiegłym roku wydał cztery albumy, w tym potrójny "The Mothership Returns" (2CD/DVD) ze swoją najsłynniejszą grupą Return To Forever. Brzmienia z lat 70. powróciły na nowym albumie "The Vigil" (czuwanie). Corea ma najlepszy zespół od lat.
Na perkusji gra młody Marcus Gilmore, wnuczek genialnego Roya Haynesa, członek tria Vijaya Iyera, laureat ankiety krytyków magazynu "Down Beat" 2012 w kategorii: Wschodząca Gwiazda Perkusji.
Gitarzysta Charles Altura i saksofonista Tim Garland to także talenty zasługujące na uwagę. Sensacją jest basista Hadrien Feraud. Odkryty przez Johna McLaughlina Francuz, inspiruje się stylem gry Jaco Pastoriusa i w biegłości już doścignął mistrza.
Chick Corea napisał znakomite kompozycje, a inspirowana Johnem Coltrane’em "Pledge for Peace" zajmuje najważniejsze 17 minut albumu. Gościnnie wystąpili tu saksofonista Ravi Coltrane i basista Stanley Clarke.
W "Outside of Space" zaśpiewała żona pianisty, Gale Moran, jak zawsze z lekką emfazą. Fani Chicka Corei znajdą tu wszystko co najlepsze: melodyjne tematy, radość improwizowania, hiszpańskie nastroje oraz latynoskie rytmy.
Marek Dusza
CONCORD / UNIVERSAL