Kto widział film "Kansas City" Roberta Altmana, powinien pamiętać scenę z klubu, w którym rolę Colemana Hawkinsa grał młody Craig Handy. Ten saksofonista wyszedł wreszcie z cienia nagrywając funkowo- hardbopowy album dla reaktywowanej wytwórni OKeh.
- Craig ma jedno z tych cudownych brzmień saksofonu tenorowego, które gdzieś zaginęło. Bywa liryczny, potrafi grać ładnie, ale może też podpalić każdą scenę - powiedziała o nim słynna wokalistka Betty Carter, z którą występował.
"Craig Handy & 2nd Line Smith" zawiera tematy, które wykonywał niegdyś z upodobaniem organista Jimmy Smith, choć zwykle w trio. Zespół Handy’ego jest większy i ma potężne brzmienie dzięki suzafonowi zwanemu w orkiestrach marszowych słoneczkiem. Na organach gra Kyle Koehler, na gitarze Matt Chertkoff, na perkusji Herlin Riley (od Ahmada Jamala) na zmianę z Jasonem Marsalisem. W standardzie "On the Sunny Side of the Street" śpiewa Dee Dee Bridgewater.
Trębacz Wynton Marsalis gra szaloną solówkę w nowoorleańskim stylu w temacie "Mojo Workin’". Śpiewa tu i gra na gitarze bluesman Clarence Spady. Zabawa jest przednia przez całą godzinę. Kto lubi słuchać w samochodzie dobrej, dynamicznej muzyki w jazzowym stylu, niech koniecznie sięgnie po nowy album Craiga Handy’ego.
Marek Dusza
OKEH / SONY