Podwójna płyta została nagrodzona przez niemieckich krytyków jako przykład muzycznego kroku naprzód. Choć klasyfikując to nagranie należy umiejscowić je raczej w tak nazwanym trzecim nurcie (pół wieku temu), wyraźnie daje się tu wyczuć jazzowy puls, mimo że elementy składowe wykonania wywodzą się z kręgu muzyki klasycznej i współczesnej.
Michael Wollny jest nie tylko wybornym niemieckim pianistą młodszego pokolenia, który wyróżnia się nieokiełznaną wyobraźnią, ale także nieprzeciętnie inteligentnym kompozytorem. Na pierwszym krążku przedstawiono duet Wollny`ego (fortepian, czelesta, klawesyn, fisharmonia, fortepian elektryczny) z Tamarą Halperin (klawesyn, czelesta). Ta prezentacja wydaje się być formą na wskroś minimalistyczną i dopiero druga płytą nagrana na koncercie z dodaniem dużej orkiestry ukazuje ewidentne powaby kompozycji ukryte w pierwszej.
Parze towarzyszy orkiestra Hesische Rundfunk Bigband, dla której aranżacje spreparował Jorg A. Keller w sonorystyce zbliżonej do szeregu projektów Michaela Gibbsa. Mamy więc partie ograniczające się do błyskotliwych duetów obu klawiatur, zarówno mocne, jak i łagodne wejścia orkiestry, oraz wulkaniczne solówki jej członków w czysto jazzowej formie.
Cezary Gumiński
ACT / GIGI