Michael Wollny należy do najściślejszej czołówki niemieckich pianistów jazzowych. Gra z rozmachem, wykorzystując całą rozciągłość klawiatury, a nierzadko ucieka się do preparowania strun fortepianu.
Jego pomysły melodyczne i improwizatorskie są pełne romantycznej fantazji, co w pewnym sensie czyni go kontynuatorem estetyki uformowanej przez Joachima Kuhna a także Esbjorna Svenssona.
Sprawdzonymi kompanami Wollny’ego są w tym projekcie: kontrabasista Tim Lefebvre oraz perkusista Eric Schaefer. Trio tworzy perfekcyjnie zgrany kolektyw, choć ewidentnie dominującą rolę w zespole odgrywa fortepian. Najnowszy album Michaela Wollny’ego składa się z dziesięciu utworów, z których autor napisał tylko dwa.
Reszta repertuaru to interpretacje kompozycji tak różnych twórców, jak: George Gerschwin, Paul Giovanni, Nick Cave, David Sylvian (z tytułowym utworem "Ghosts"), Franz Schubert, Duke Ellington czy Timber Timbre.
Michael Wollny nadaje nawet tym znanym tematom całkiem swobodne interpretacje, co – jak sam ujmuje – prezentuje je "tak jak dane melodie zapamiętał". W tak sprytnym potraktowaniu oryginałów cały materiał zyskał jakby nowe życie.
Trzeba dodać, że formy prezentacji są dość dalekie od free jazzowej swobody, a bliżej im do stylistyki współczesnej kameralistyki, osadzonej na dynamicznej jazzowej pulsacji.
Cezary Gumiński
ACT/GiGi Distribution