Rzadko mamy kontakty z jazzem australijskim, a jeszcze rzadziej z nowozelandzkim, jakby (niesłusznie) niedowierzając, że może tam powstawać coś ciekawego.
Muzyk firmujący to nagranie, po zdobyciu wykształcenia muzycznego w rodzimym Auckland, studiował jazz w USA u Joe Lovano, by wyprawić się potem do Londynu i współpracować z tamtejszymi muzykami w konwencji jazz-rockowej, drum`n`base czy nawet smooth-jazzowej.
Grający na saksofonie tenorowym Nathan Haines porzucił jednak angielskie eksperymentowania i po powrocie do Nowej Zelandii zaczął konsekwentnie uprawiać jazz głównego nurtu o silnie coltrane`owskim zabarwieniu. Do swojego kwartetu pozyskał stylowych muzyków: pianistę Kevina Fielda o wyraźnie Tynerowskim uderzeniu, pięknie brzmiącego kontrabasistę Thomasa Bottinga i perkusistę Alaina Koetsiera dbającego o należyty puls.
Formuła wypowiedzi zgranego kwartetu sprawia wrażenie klubowego grania; nawet w szybkich tempach wypowiedzi muzyków są całkiem stonowane. Po części wynika to z analogowego brzmienia uzyskanego przez użycie do rejestracji szerokotaśmowego magnetofonu Ampexa, zabytkowych mikrofonów i stołu mikserskiego. Wszystko świetnie słychać, ale jakby nie z kompaktu.
Cezary Gumiński
HAVEN MUSIC / WARNER