Kubański pianista Omar Sosa występował w Polsce kilka razy. Jest wybitnym wirtuozem, a ponieważ nie ustaje w poszukiwaniach ciekawych form prezentacji swej muzyki, warto posłuchać, co wymyślił. Wytwórnia Skip wznowiła właśnie jego czwarty w karierze, solowy album "Aleatoric EFX". Premierę miał pięć lat temu, ale nic się nie zestarzał. Aleatoric oznacza mieszaną technikę wydobywania dźwięków z fortepianu. Kto widział, jak Leszek Możdżer układa pod klapą instrumentu różne gumki, łańcuszki czy inne przedmioty, wie, na czym polega preparowanie brzmienia fortepianu.
Omar Sosa te dźwięki musi przepuszczać jeszcze przez jakieś elektroniczne przystawki, bo efekt jest zaskakujący, wielowymiarowy. Tak, jakby pianista występował w duecie. Są i utwory tradycyjne, kiedy Kubańczyk dokonuje syntezy swej wiedzy o europejskiej muzyce klasycznej, amerykańskim jazzie i kubańskich rytmach. Kolejny fascynujący album solowy pianisty. Po ostatnim utworze i chwili ciszy czeka na Was bonus.
Marek Dusza
SKIP/GIGI