Trębacz, a właściwie kornecista Rob Mazurek należy do najaktywniejszych jazzmanów sceny chicagowskiej. Występuje w formacjach: Tortoise, Isotope 217, Exploding Star Orchestra, Chicago Underground i Sao Paulo Underground, Sound Is odgrywając w nich zwykle pierwszoplanową rolę.
Pulsar Quartet wydaje się na ich tle najbliższy głównemu nurtowi jazzu, choć w przypadku Mazurka to ryzykowne stwierdzenie. Muzyk to niespokojny, poszukujący nowych brzmień. Dlatego też sięgnął po kornet o cieplejszym brzmieniu niż trąbka i bardziej wymagający, jeśli chce się z niego wydobyć ekspresyjne i oryginalne dźwięki.
Gdybym nie posłuchał tego albumu, nadal sądziłbym, że chicagowski awangardzista o polskich korzeniach przedkłada brzmienie nad melodię. A przecież znalazłem tu tematy, które rozbroiły mnie ciepłem balladowej narracji i chwytliwą linią melodyczną.
Najlepszym przykładem jest liryczna kompozycja "Spanish Venus", po której zespół wpada w szaleńczy pęd, by znowu dać sobie i nam czas na delektowanie się subtelnymi frazami kornetu z tłumikiem w "Folk Song Neptune". Nie są to jednak zwykłe ballady, bo pod ich powierzchnią tętni niespokojny rytm, jak wielkomiejski pęd, tylko na chwilę spowolniony.
Grzegorz Dusza
DELMARK / MULTIKULTI