Inspiracją do napisania jazzowej suity "Tykocin" była dla pianisty Włodka Pawlika przyjaźń z trębaczem Randym Breckerem i losy jego rodziny odkryte przy okazji poszukiwania dawców szpiku dla chorego Michaela Breckera. Okazało się, że zanim dziadek braci Brecker, Jakub Tykocki, wyemigrował do Ameryki, mieszkał pod Tykocinem.
Randy stał się pierwszym solistą suity napisanej na trio jazzowe i orkiestrę symfoniczną
Opery i Filharmonii Podlaskiej. Prawykonanie odbyło się w Białymstoku latem, a drugi magiczny
koncert na dziedzińcu synagogi w Tykocinie. W "Introdukcji" z ciszy wyłaniają się powolne
akordy fortepianu. Dołącza orkiestra i z każdą chwilą muzyka gęstnieje aż do dramatycznych uderzeń w dzwony. Do "Nostalgicznej podróży" przyłącza się Randy Brecker, grając melodyjny temat. Kulminacyjnym momentem jest "Magiczna siódemka" o rozbudowanej dramaturgii. Album kończy łatwo wpadająca w ucho kompozycja "Blue Rain". Znakomite dzieło Pawlika i pasjonujące wykonanie.
Marek Dusza
POLSKIE RADIO