Natalia Mateo to nowy, donośny głos polskiego jazzu, który dociera do nas z... Niemiec. Tam bowiem, na uczelni muzycznej w Osnabrueck, sformowała zespół i z pomocą przyjaciół wydała debiutancki album "You". Zaśpiewała na nim własne utwory i polskie piosenki ludowe. Co ciekawe, te drugie bardzo się w niemieckich klubach podobają.
W takim klubie wypatrzył Natalię Siggi Loch, szef wytwórni ACT Music i zaprosił do nagrania albumu "Heart of Darkness". I tak największego wokalnego odkrycia w polskim jazzie dokonał Niemiec.
Tytułowe "Jądro ciemności" to analogia z opowiadaniem Josepha Conrada i przejaw filozofii artystki, która kroczy swoją drogą. Rzeczywiście, nikt tak wcześniej nie śpiewał, a i towarzyszący jej zespół gra bardzo oryginalnie, na pograniczu jazzu i rocka.
Większość aranżacji to dzieło całego zespołu, efekt spontanicznych prób. Moje ucho wychwyciło oczywiście piosenki z polskim tekstem. Kapitalna interpretacja ludowego standardu "Trudno" jest nasycona namiętnością, ale i tęsknotą za miłością. Niepokojący nastrój nasyca kompozycję "The Windmills Of Your Mind" Michela Legranda. Według Natalii, to wizja zagubienia się w wirze myśli drugiej osoby. "Take A Walk On The Wild Side" Lou Reeda ma swobodny rytm bluesa.
Gorzki humor słychać w osobistej interpretacji "Chocolate Jesus" Toma Waitsa. Oniryczny, tajemniczy rytm pulsuje w "Inferno" według Dantego. Niesamowita jest wersja "Strange Fruit" znanej z wykonania Billie Holiday. Cztery autorskie utwory Natalii zamykają ten znakomity album.
Marek Dusza
ACT/GIGI DISTRIBUTION