Najlepsze swoje płyty jazzmani nagrywają po pięćdziesiątce, czego dowodem jest najnowsze dzieło austriackiego gitarzysty Wolfganga Muthspiela.
W Berklee School of Music zyskał uznanie wykładowcy Gary`ego Burtona i stał się członkiem jego zespołu. Do 2002 r. mieszkał w Nowym Jorku budując reputację czołowego gitarzysty, ale dopiero po powrocie do Wiednia zaczął nagrywać intrygujące albumy. Rok później odebrał Europejską Nagrodę Jazzową.
Na swój debiut w ECM Records "Driftwood" (2014) zaprosił kontrabasistę Larry`ego Grenadiera i dawnego kompana z N.Y. perkusistę Briana Blade`a. Obaj weszli w skład kwintetu gitarzysty, a uzupełnili go: jeden z najlepszych pianistów Brad Mehldau i jeden z największych talentów trębacz Ambrose Akinmusire. W tym składzie powstał jeden z najlepszych albumów ubiegłego roku.
Dokładnie rok temu do studia La Buissonne w Prowansji Muthspiel przyniósł swoje najlepsze kompozycje, urzekające melodią, jak "Father And Sun"; inspirujące do improwizacji, jak tytułowa "Rising Grace". Jedną "Wolfgang`s Waltz" specjalnie dla niego napisał Mehldau otwierając nastrojowy utwór fantastyczną solówką. W dynamicznych tematach, jak "Superonny", zespół rozpędza się nie tracąc integralności i celu: odkrywania najpiękniejszych harmonii.
Marek Dusza
ECM/UNIVERSAL