Solowego występu fińskiego pianisty Iiro Rantali miałem okazję słuchać w Real Club Nautico w Palmie. Chwilę później Iiro, którego poznałem, kiedy występował z Adamem Bałdychem w Saalfelden, zwierzył mi się, że na Majorce przygotowuje materiał na album "How Long is Now" (2016).
Tam powstał także romantyczny temat "Palma", który trafił na nową płytę "Good Stuff", nagraną w duecie ze szwedzkim gitarzystą Ulfem Wakeniusem. Kiedy muzycy spotkali się podczas specjalnego koncertu "Tears for Esbjörn" w Berlińskiej Filharmonii, zdecydowali, że nagrają razem płytę. Tak powstał duet wyśmienitych wirtuozów, potrafiących słuchać się nawzajem, zaciekawić i zaskoczyć siebie i słuchaczy.
Już pierwsza kompozycja "Vienna" Ulfa Wakeniusa jest nasycona witalnym rytmem, a przeplatające się solówki obu muzyków aż iskrzą energią. Tytułów odnoszących się do miast, gdzie obaj w swych podróżach dotarli, jest więcej.
Iiro Rantala opiewa rodzime "Helsinki" w skocznym, pogodnym temacie, który nic a nic nie przypomina chłodnego i wilgotnego klimatu tego miasta. Natomiast w "Seul" słyszymy echa muzyki dalekowschodniej w nastrojowych akordach fortepianu i gitary przechodzących niespodziewanie w dynamiczny motyw. Po mistrzowsku, oryginalnie zagrali miłe dla ucha standardy. Ta muzyka niezawodnie wprowadzi nas w dobry nastrój.
Marek Dusza
ACT/GIGI DISTRIBUTION