25 sierpnia minęło sto lat od urodzin genialnego kompozytora i dyrygenta Leonarda Bernsteina. Z tej okazji wielu artystów złożyło mu hołd nowymi nagraniami, a wytwórnia Decca Broadway przygotowała kompilację najciekawszych interpretacji: archiwalnych i współczesnych.
"Jazz i ja współdziałamy na doskonałych warunkach" - powiedział kiedyś twórca, który na początku kariery spisywał solówki Colemana Hawkinsa i Earla "Fathy" Hinesa. Jazzowy puls słychać w musicalowych dziełach Leonarda Bernsteina, a jazzmani do dziś chętnie sięgają po jego wyrafinowane kompozycje.
Mimo udziału różnych artystów album jest zaskakująco spójny, a przy okazji znakomicie zrealizowany technicznie. Piosenka "Big Stuff", wykonana swobodnie przez Billie Holiday, otwiera ten zbiór muzycznych rozkoszy. Pierwszy krążek albumu "Jazz Loves Bernstein" zamyka inna wielka diva jazzowej wokalistyki - Sarah Vaughan, a cały album - cudowny duet Diany Krall i gitarzysty Marka Whitfielda.
Wielkich głosów usłyszymy tu więcej, śpiewają: Carmen McRae, Mel Torme, a Monice Zetterlund akompaniuje Bill Evans. Kameralne interpretacje wyszły spod dłoni pianistów: Oscara Petersona, Boba Jamesa, Bobby`ego Scotta i Billa Charlapa. Wielką przyjemność sprawiają mi orkiestrowe aranżacje, w których Leonard Bernstein był mistrzem. Obowiązkowa kompilacja.
Marek Dusza
Decca/Universal