Wybitna trębaczka, kompozytorka i wizjonerka Jamie Branch zmarła 22 sierpnia 2022 r. mając zaledwie 39 lat. To był szok dla muzyków i fanów, bowiem w ciągu ostatnich kilku lat działalności potrafiła skupić na sobie uwagę awangardową muzyką. Szczęśliwie miesiąc przed śmiercią zarejestrowała swój ostatni, wydany teraz album.
W studiu wytwórni International Anthem w Chicago dokończyła nagrywanie suity o karkołomnym tytule "Fly or Die Fly or Die Fly or Die ((world war))". Fly or Die to nazwa jej zespołu, którą wykorzystywała w tytułach ostatnich kilku albumów. Suita powstała podczas rezydencji artystki w Bemis Center for Contemporary Arts w Omaha.
Ostateczny miks dokonali po jej śmierci muzycy zespołu i siostra Kate Branch, która miała dostęp do maili artystki, gdzie przedstawiała koncepcję suity. Trębaczka zagrała również na instrumentach klawiszowych i perkusyjnych, a także śpiewała. Towarzyszyli jej: Lester St. Louis – wiolonczela, głos, flet, marimba; basista Jason Ajemian, perkusista Chad Taylor i kilkoro dodatkowych muzyków.
W nasyconym rytmami utworze "Burning Grey" Jaimie wykrzykuje swoje credo: "Nie zapomnijcie walczyć o przyszłość" i gra ostre frazy niczym hejnał. Brzmienie jej trąbki było unikalne, elektryzowała nim i poruszała serca, była prawdziwą jazzową rewolucjonistką.
Marek Dusza
International Anthem