Kolejny żeński talent pochodzący z Korei Południowej. Kiedyś była śpiewającą gwiazdą popu, lecz po skończeniu prestiżowej szkoły jazzowej Berklee w Bostonie postawiła sobie ambitne zadanie poprowadzenia dużej orkiestry.
"Infinite Connections" to trzeci album, na którym Jihyee Lee demonstruje umiejętności wysokiego lotu jako kompozytorka i aranżerka. Działalność prowadzonej przez nią szesnastoosobowej orkiestry, składającej się ze świetnie zgranych muzyków młodego pokolenia, stanowi piękny przykład podtrzymywania tradycji znaczonej dokonaniami takich liderów, jak Gil Evans, a potem Maria Schneider.
Album otwierają akcenty rytmiczne z dalekiej Azji i po dołączeniu pełnego składu zespołu wynurza się jasny i gładki ton trąbki występującego gościnnie Ambrose’a Akinmusire’a. Aura kolejnej kompozycji "We Are All from the Same Stream" zaskakuje zmyślną rytmiką, podkreślaną przez partie zespołowe orkiestry.
Kolejny temat "Born in 1935", utrzymany w bardziej wyciszonym klimacie, jest barwnym tłem dla wylewnego sola Davida Pietro na saksofonie altowym. Kompozycję "Eight Letters", o romantycznej fakturze, otwiera kontrabas, który do końca utworu powtarza niebanalną funkcję rytmiczną. Klimaty z rodzinnych stron Lee znalazły odzwierciedlenie w pieczołowicie celebrowanym utworze "Karma".
Cezary Gumiński
Motema Music