Debiutancki album Birdy wypełniały covery wykonawców kojarzących się z muzyką alternatywą m.in. Cherry Ghost, Bona Ivera, The National, Phoenix, The Postal Service czy Jamesa Taylora. Tylko jeden utwór był jej autorstwa.
Druga płyta Jasmine Van Den Bogaerde, bo tak naprawdę się nazywa, to już wyłącznie jej kompozycje. Choć nie ma jeszcze 18 lat, już obwołano ją jednym z największych piosenkarskich talentów ostatnich lat. Ma pewny, mocny głos o intrygującej barwie i szerokiej skali. Przypomina nieco Florence Welsh, ale jej piosenki brzmią zdecydowanie bardziej kameralnie.
Birdy sama akompaniuje sobie na gitarze akustycznej, aranżacje dopełniają smyczki i fortepian. Towarzyszą jej wytrawni instrumentaliści na co dzień związani z Adele, Mumford & Sons, Arctic Monkeys i Stingiem. Najbardziej nośny utwór na płycie to z pewnością opatrzony chwytliwym refrenem "Light Me Up". Jednak szczególnie ujmują śpiewane przez Birdy ballady: "No Angel", "Heart Of Gold" i "Shine".
Grzegorz Dusza
WARNER