Wielu młodych wykonawców odwołuje się w swojej twórczości do lat 80., do epoki new romantic, ale tylko nielicznym udało się uchwycić ducha tamtych czasów. Ostatnio znakomite recenzje zbiera album duetu Heartbreak, który tworzą Argentyńczyk Sebastian Muravchix i Francuz Ali Renault. Muzyczna prasa widzi w zespole "przyszłość muzyki tanecznej", a ich album określa jako: "jeden z najbardziej zaraźliwych synth-popowych albumów ostatnich 10 lat". W ich piosenkach pobrzmiewają echa twórczości takich zespołów jak: Duran Duran, Human Leaque, Heaven 17, Dead Or Alive czy Soft Cell. Staromodne electro miesza się tu z melodyjnością i prostotą italo disco. Co ciekawe, muzyka wcale nie brzmi obciachowo. Energia emanująca z piosenek Hearbreak jest zaraźliwa i porwie do tańca każdego.
Grzegorz Dusza
LEX/SONIC