Czy wyobrażacie sobie współczesną produkcję zrealizowaną bez udziału perkusji? Tak właśnie uczynił na swoim trzecim albumie norweski duet King Of Convenience.
Tworzący go Erland Oye i Erik Glambek Boe to prawdziwi mistrzowie nastroju. Prostymi środkami, przy użyciu niemal wyłącznie akustycznych instrumentów, wyczarowują przeurocze piosenki z mądrym przekazem. Adresują je do swoich rówieśników, trzydziestoparolatków, dając im chwilę wytchnienia i bodziec do przemyśleń. Znakomicie brzmią ich zharmonizowane głosy, przywołujące czasy duetu Simon & Gurfunkel. Ukojenie niosą delikatne jak zefirek melodie. To muzyka na każdą porę, tchnąca ciepłem i autentycznością.
Grzegorz Dusza
EMI MUSIC