Ci, których zauroczył debiutancki album Irlandki "Sea Sew", nie zawiodą się jego następcą. Lisa Hannigan przez siedem lat praktykowała u boku cenionego songwritera Damiana Rice`a, stąd tak wiele w jej piosenkach z jego sentymentalnego stylu.
Cały album "Passenger" utrzymany jest w folkowym klimacie, co wcale nie znaczy, że wokalistka zanudza nas swoim marzycielskim, nieco płaczliwym śpiewem. Oprócz prostych akustycznych ballad są na płycie wycieczki w stronę country, bluesa, pop rocka czy piękne mruczanki w stylu Leonarda Cohena.
Lisa akompaniuje sobie na gitarze akustycznej, mandolinie, ukelele, banjo, towarzyszy jej także pianino i smyczki. W "O Sleep" słyszymy jej duet z amerykańskim wokalistą Rayem LaMontagnem. Ta muzyka sprzyja relaksowi, zamyśleniu. Lisa niczym syrena czaruje nas swoim pięknym śpiewem, odrywa od rzeczywistości.
Grzegorz Dusza
Magic Records/Universal