Reedycji wszystkich płyt Paula McCartneya ciąg dalszy. The Fireman to wspólny projekt byłego Beatlesa z Youthem, basistą Killing Joke i producentem płyt. "Electric Arguments" był trzecim spotkaniem obu muzyków, najbardziej udanym ze wszystkich.
Ponoć wszystkie utwory powstały w wyniku jamowania w ciągu kilkunastu dni. Ta spontaniczność, luz i duch zabawy są wyczuwalne w nagraniach. Nasuwają się tu skojarzenia z "Białym albumem" Beatlesów.
Każdy utwór jest utrzymany w innym duchu – od otwierającego płytę wykrzyczanego bluesa "Nothing Too Much Just Out Of Sight" przez subtelny akustyczny song "Two Magpies", nawiązujący do czasów The Wings "Sing The Changes", urokliwy walczyk "Travelling Light", mocny rockowy "Highway", przesycony wschodnią aurą "Lifelong Passion" po psychodeliczno-ambientowe odjazdy w "Is This Love?" i "Universal Here, Everlasting Now". Pomysłowo zrealizowana i doskonale wyprodukowana płyta, niestety, niedoceniona w momencie wydania.
Grzegorz Dusza
UNIVERSAL