Kanadyjski The New Pornographers powstał z inicjatywy AC "Carla" Newmana występującego wcześniej w alternatywnym bandzie Zumpano i Dana Bejarta z Destroyer, a jeśli dodamy, że w składzie znalazło się miejsce także dla basisty Johna Colinsa, zjawiskowej Neko Case oraz drugiej wokalistki Kathryn Calder, to nic dziwnego, że mają markę supergrupy.
Rzadko spotyka się zespół skupiający w swoim składzie tak wiele talentów. Dla większości muzyków stanowi on projekt poboczny, ale lider AC Newman traktuje go bardzo poważnie. Na szóstym albumie - "Brill Bruisers" - grupa kontynuuje kurs w stronę łagodnego gitarowego grania, wspartego klawiszami, bogatego w chwytliwe linie melodyczne. Ich wyróżnikiem są wspaniałe wokalne harmonie z posmakiem retro, jak u Belle And Sebastian.
SS W piosenkach są wyraźne odniesienia do czasów, kiedy na listach przebojów królowali Fleetwood Mac, Electric Light Orchestra i Big Star. Sami dodają, że tym razem inspiracją był dla nich album Sigue Sigue Sputnik. Inteligentnie zrealizowany materiał łatwo wpada w ucho, brzmi lekko i naturalnie.
Grzegorz Dusza
MATADOR/SONIC