Barbara Wrońska po wielu latach pracy w zespole Pustki oraz siostrzanym duecie Ballady i Romanse postanowiła zaprezentować swój w pełni autorski album. W tamtych zespołach była jedną z twórczyń materiału, a tym razem odpowiada za wszystkie elementy płyty, także za produkcję.
Wzięcie odpowiedzialności na własne barki okazało się właściwym posunięciem. "Dom z ognia" zbiera wszystko, co najlepsze w dorobku Basi, a nawet daje słuchaczowi jeszcze więcej. Artystka stała się zdecydowanie odważniejsza w wyrażaniu swoich myśli.
"Dom z ognia" to nie tylko zbiór osobistych piosenek, ale także mnóstwo brzmieniowych smaczków. Choć to bardzo różnorodny materiał, to dla tworzonej przez artystkę muzyki idealnie pasuje określenie avant pop. Decyduje o tym delikatna, bardzo kobieca aura piosenek nasyconych klawiszowymi brzmieniami.
Alternatywny rock miesza się tu z filmowymi klimatami, skandynawskim chłodem, brzmieniami retro, można nawet doszukać się także odniesień do twórczości francuskiego mistrza Serge`a Gainsbourga. Piosenki Basi Wrońskiej mają naturalną i zwiewną melodykę, doskonale się ich słucha. Choć to dopiero początek roku, to warto pamiętać o tym albumie w podsumowaniach.
Marek Dusza KAYAX