Trudno znaleźć w fonografii większego człowieka sukcesu od kanadyjskiego producenta i pianisty Davida Fostera. Ma w kolekcji 14 statuetek Grammy, a jego produkcje z takimi gwiazdami, jak: Natalie Cole, Barbrą Streisand, Celine Dion, Whitney Houston, Andreą Bocellim czy Michaelem Buble sprzedały się w nakładzie ponad pół miliarda płyt.
Nic dziwnego, że realizację najnowszej, świątecznej płyty zaproponował swojej młodszej o 35 lat żonie, wokalistce Broadwayu i aktorce Katharine McPhee. To jej drugi album z piosenkami tematycznie związanymi ze świętami Bożego Narodzenia. Pierwszy "Christmas Is the Time to Say I Love You" ukazał się w 2010 r.
Trudno zliczyć, ile świątecznych albumów wyprodukował w swej karierze David Foster. Teraz swoje zdolności i doświadczenia wykorzystał w mistrzowskim stylu. Orkiestrowe aranżacje brzmią potężnie i podniośle, stosownie do wagi święta. Są też kameralne utwory jak "I’ll Be Home For Christmas" z udziałem trębacza Chrisa Bottiego.
Radosna wersja przeboju spod choinki "Jingle Bell Rock" prezentuje pełną skalę głosu Katharine McPhee. Subtelny wokal w "It’s Begining to Look a Lot Like Christmas" pokazuje, jak dobrze czuje się w balladach. Hymn "Amazing Grace" zaczyna się od solówki na dudach, a potęga The Tabernacle Choir at Temple Square dodaje powagi tej interpretacji.
Marek Dusza
Concord/Universal