Albumów nagranych w hołdzie dla Kory powstało już kilka, choćby te firmowane przez Natalię Przybysz i Ralfa Kamińskiego. To ona była postacią skupiającą na sobie uwagę. Ale Maanam to także, a może przede wszystkim, Marek Jackowski. On wymyślał fantastyczne riffy i melodie, do których Kora pisała poetyckie, ponadczasowe teksty.
Anna Wyszkoni wspomina Marka jako człowieka ciepłego, uśmiechniętego i życzliwego, z piękną historią i pięknym wnętrzem. W 10. rocznicę jego śmierci nagrała album z dziesięcioma kompozycjami swojego bohatera.
Ich aranżacje mogą być dość zaskakujące. W oryginale wykrzyczany i mocno rockowy "Sie ściemnia" nabrał delikatności, a dodatkowego smaczku dodają partie saksofonu Tomasza Wendta i trąbki Patrycjusza Gruszeckiego. Anna Wyszkoni obrała okołojazzowy kierunek, co szczególnie słychać w acidjazzowych opracowaniach "Lipstick On The Glass" i "O! Nie rób tyle hałasu".
Pamiętne "To tylko tango" ma coś z klimatu paryskich kawiarenek. "Oprócz błękitnego nieba", którą tak naturalnie i urokliwie śpiewał Marek Jackowski, ma w sobie ten sam luz, lekkość i swobodę. Tajemnicza "Lucciola" flirtuje z electropopem. "Kocham Cię, Kochanie moje" rozpoczyna się jak klasyczna fortepianowa ballada, by z czasem nabrać wigoru. Głos Ani jest tu sensualny, tak jakby śpiewała bezpośrednio.
Grzegorz Dusza
Mystic