Przez 14 lat Arjen Anthony Lucassen wydał siedem albumów, na które złożyło się 10 płyt. Jako podsumowanie swojej dotychczasowej twórczości przedstawia wydawnictwo "Timeline" składające się z kolei trzech krążków audio (33 utwory) i jednego DVD. Tyle liczb, a teraz przejdźmy do konkretów
Rzadko zdarza się, by zespół grający prog rocka decydował się na tego typu kompilację. Nierzadko jest to również wymysł wytwórni, która potrzebuje dorobić się na artyście. Wystarczy wspomnieć prześmiewczo nazwane "Greatest Hit (...And 21 Other Pretty Cool Songs)" Dream Theater, by zrozumieć, że chybionym pomysłem jest robienie składanek z albumów, których w założeniu powinno słuchać się w całości. Ayreon przyłożył się jednak do tego by podsumowanie dotychczasowej jego działalności brzmiało jak należy. A zebrać i połączyć ze sobą trzeba było sporo materiału, w którego tworzeniu brało udział mnóstwo artystów. Wystarczy tylko wspomnieć Devona Townsenda, Bruce`a Dickinsona, Jamesa LaBrie, Fisha, Neala Morse`a czy Mikaela Akerfeldta - jakąś 1/4 ważnych wykonawców, którzy udzielają się na tej retrospekcji.
Nadzieją na pomyślne zrealizowanie "Timeline" był fakt, że wszystkie albumy Ayreona były w jakiś sposób ze soba połączone. Ta szansa została zdecydowanie wykorzystana. Zachowanie pewnej ciągłości byłoby na pewno niezwykle trudne w przypadku wydania jedno- i dwupłytowego. Fakt zawarcia w boxie aż trzech krążków powoduje, że o spójność materiału można być spokojnym. Uwielbiający formułę twórczości Ayreona zapewne będą zachwyceni możliwością odbycia nieomal czterogodzinnej podróży z twórczością Holendra. Antyfani nie zmienią swojego negatywnego zdania, a wręcz przytłoczy ich ilość zaprezentowanego materiału. Ten jest bardzo zróżnicowany - niczym portfolio artysty, który nie specjalizuje się w żadnym konkretnym gatunku i tempie kompozycji. Wszystkie za to połączone są w logiczną całość, a wisienką na czubku tortu okazuje się nowy utwór: "Epilogue: The Memory Remains".
Oddzielnym tworem jest płyta DVD, na której znajdują się dodatki związane z projektami pobocznymi: Star One i Stream Of Passion, a także koncept-klipy. Interesująca jest książeczka zawierająca teksty wszystkich piosenek, a także komentarze twórcy na ich temat oraz przeszłości i przyszłości Ayreona. Pozostaje jednak pytanie: do kogo skierowana jest ta kompilacja? Nowi słuchacze mogą mieć problemy ze strawieniem na jeden raz takiej pigułki, zbierającej w sobie czternaście lat ciężkiej pracy wielu ludzi. Po drodze można zgubić koncept i zapewne łatwiej byłoby zdecydować się na posłuchanie choćby "The Human Equation" i zdecydować, czy chce się dalej zagłębiać w ten specyficzny świat. Fani natomiast znają doskonale te utwory i zapewne kupią "Timeline" tylko ze względów kolekcjonerskich. To wszystko nie zmienia jednak faktu, że kompilacja jest idealnie przygotowaną składanką z gatunku muzycznego w którym prawdopodobnie lepiej nie można było wywiązać się z tego zakręconego zadania.
M. Kubicki
SONY BMG