Pobyt w Sztokholmie okazał się na tyle inspirujący, że Chrissie Hynde wyjechała z tego miasta z bardzo udaną płytą. To pierwszy solowy album Chrissie po 35 latach muzykowania. Choć równie dobrze mógłby być podpisany nazwą jej zespołu Pretenders.
Piosenki niemal nie różnią się od tego, do czego zdążyła nas przyzwyczaić. Określają je proste, wpadające w ucho melodie, rockowe gitary i głos, którego nie sposób pomylić. Tak jest choćby w najbardziej nośnych na płycie kompozycjach "Dark Sunglasses", "Down The Wrong Way" z charakterystyczną hałaśliwą gitarą Neila Younga, "You`re The One" czy "Sweet Nuthin". Chrissie Hynde sama mówi, że to połączenie Abby z Johnem Lennonem i choć wydaje się to nieprawdopodobne, wiele w tym prawdy.
Bardziej rockowo zabrzmiał "A Plan Too Far". W popowe rejony prowadzi ballada "In A Miracle". Elektronika zdominowała z kolei utwór "House of Cards". Doskonałą robotę wykonał producent Björn Yttling ze szwedzkiej grupy Peter Bjorn and John, współpracownik Lykke Li. Bardzo udany powrót artystki, która swoje największe triumfy święciła w latach 80.
Grzegorz Dusza
UNIVERSAL