Autorzy soundtracku do kinowego przeboju "Mała miss"po raz kolejny prezentują muzyczny konglomerat, który wymyka się wszelkim klasyfikacjom. Na ich płycie może zdarzyć się dosłownie wszystko. Wschodnioeuropejski folklor miesza się tu z muzyką meksykańskich mariachi, hiszpańskim flamenco, wodewilem, melodiami wyjętymi niczym z westernów i muzyką filmową spod znaku Ennio Morricone i N ino Roty.
Spore wyobrażenie o zespole daje zestaw instrumentów, które wykorzystują w nagraniach, bo oprócz rockowych gitar, sięgają także po tubę, kontrabas, skrzypce, akordeon i mandolinę. Tak karkołomne zestawienie wcale nie razi, lecz intryguje i zachwyca iecodziennym brzmieniem. Dopełnienie tej układanki stanowi rozwibrowany, wprowadzający do nagrań nutę melancholii, głos lidera zespołu, Nicka Uraty. "100 Lovers" stawia DeVotchKę w jednym szeregu z Arcade Fire, Bejrut, Calexico, Sufjananem Stevensem czy Fiery Furnaces.
Grzegorz Dusza
Anti/Sonic