Według niedawnej zapowiedzi Roberta Frippa, grupa King Crimson wznawia działalność. Jej byli członkowie przez lata nie spoczywali jednak na laurach, a wykazywali aktywność w formie tzw. projektów. Oto jeden z ostatnich, w którym doszło do spotkania Jakko Jakszyka (gitara i śpiew), Roberta Frippa (gitara), Mella Collinsa (saksofony i flet), Tony`ego Levina (bas i stick) oraz Gavina Harrisona (perkusja).
Jakszyk udzielał się wcześniej w wielu grupach (np. Level 42), głównie jednak spełniał się jako muzyk sesyjny, producent, a także aktor; ma się on również znaleźć w reaktywowanym składzie King Crimson. Muzycy napisali wspólnie sześć dość rozbudowanych kompozycji i przedstawili w formie audio oraz video (w postaci 5.1 surround sound, alternative mixes, 24/96 stereo mix i extras, lecz z tylko jednym clipem).
Faktura przedstawionych tu utworów ma nieco lżejszy ciężar gatunkowy niż najbardziej wojownicze pomysły King Crimson. Charakter kolejnych kompozycji kształtują sploty linii gitar plus wokalizy, które pozostają w kontraście do saksofonowych improwizacji zbudowanych z krótkich wtrąceń, manierą lansowaną przez Wayne`a Shortera. Do tego typu narracji trzeba zaadoptować ucho, gdyż jest to novum w rockowej konwencji.
Cezary Gumiński
PANEGYRIC