Antoni Budziński na co dzień jest gitarzystą zespołu Saluminesia. Klimt to jego solowy projekt, który doczekał się już drugiej odsłony. Niemal wszystkie partie instrumentalne na płycie zrealizował sam.
Jeśli przyrównać jego muzykę do jakiegoś znanego wykonawcy, to najbliżej mu do szkockiej grupy Mogwai. Tak jak oni, tworzy gitarową ścianę dźwięku, przytłaczającą swoją intensywnością. Budowane przez Budzińskiego pejzaże idealnie wpisują się w ramy post rocka i shoegazeinu. Ale są na albumie "Agape" i momenty bardziej liryczne, kiedy muzyk używa pastelowych barw. W "Duszy Jordana" słyszymy delikatny fortepian i smyczki. "Chodzenie po wodzie" ma tajemniczy, etniczny klimat. Najsłabszym elementem tej w sumie dość udanej płyty jest śpiew Budzińskiego. Lepiej byłoby, gdyby pozostał wyłącznie przy instrumentalnych utworach.
Grzegorz Dusza
POLSKIE RADIO