Gdy po raz pierwszy usłyszałem jeden z utworów Malajube z tej płyty, miałem wrażenie, że słucham piosenek dla dzieci w obcym mi, bo francuskim języku. Wokal i muzyka układały się w dźwięki kojarzące się z cyrkiem i zabawą. "Labyrinthes" to jednak płyta dla dorosłych. O trudnej tematyce, ale pokazanej z pewnym przymrużeniem oka. W sam raz na dzisiejsze czasy, w których z absurdu pewnych wydarzeń wypada się już jedynie śmiać.
Są piosenki o religii, ale i utwory po prostu o nas - ludziach. Instrumentarium jest bardzo rozbudowane i kontrastuje z dość prostą, wręcz niewspółczesną konstrukcją utworów, zahaczających stylistyką o pop. Trudno jednoznacznie wskazać, co Malajube chciało zawrzeć na tej płycie i czym są tytułowe labirynty. Czy jest to obraz społeczeństwa zagubionego w realiach dzisiejszego świata? A może najprostszy sposób na przedstawienie powszechnego doświadczenia, jakim jest życie? To unikalny materiał, który trudno od razu polecić komukolwiek. Na pewno jednak warto się z nim zapoznać, by przekonać się o tym, że jeszcze nie wszystko w muzyce zostało zagrane i zaśpiewane.
M. Kubicki
THIRD SIDE MUSIC