Wśród wykonawców emo rocka My Chemical Romance wyróżnia się tym, że nie podchodzi do swojej twórczości tak śmiertelnie poważnie jak inni. Na najnowszym albumie muzycy powracają do czasów dzieciństwa, kiedy zaczytywali się w komiksach o superbohaterach.
My Chemical Romance nagrali koncept-album opowiadający historię czterech Legendarnych Killjoyów, toczących walkę ze złą korporacją Better Living Industries. Banalny temat opakowali w żywe, rockowe utwory od prościutkiego, wydanego na singlu "Na Na Na", który może zaśpiewać każdy, po bardziej wyszukane, niemal progrockowe utwory, jak "The Kids From Yesterday".
Grupa nie stroni od przebojów w stylu disco ("Planetary Go"), tradycyjnego metalu ("Party Poison") czy hardcore'u ("Destroya"). Choć nie podzielam zachwytów wynoszących "Danger Days" do rangi arcydzieła, to w kategorii emo My Chemical Romance nie mają sobie równych.
Grzegorz Dusza
Warner