"Live at the Rainbow" stanowi doskonałe uzupełnienie kolekcji wznowień wszystkich płyt grupy Queen. Potwierdza także, że już na początku kariery zespół był skazany na sukces, a Freddie Mercury był największym koncertowym zwierzęciem w dziejach rock and rolla.
Czterdzieści lat temu zespół dał wyprzedany do ostatniego miejsca występ w prestiżowym Rainbow Theatre, gdzie mieści się 3000 widzów. Miał wówczas na koncie zaledwie dwie płyty i trzecią "Sheer Heart Attack" w drodze.
Na "Live at the Rainbow" odnajdziemy wszystkie charakterystyczne elementy stylu grupy z powodzeniem powielane na kolejnych albumach. To zwariowany miszmasz, w którym hardrockowy żywioł miesza się ze swingiem, piosenką kabaretową i popowymi melodiami.
Zachwycają karkołomne chórki, będące w kolejnych latach znakiem firmowym grupy oraz wirtuozeria instrumentalistów, szczególnie Briana Maya. Słyszymy tu Queen w najlepszej koncertowej odsłonie, jeszcze bez gwiazdorskiego nadęcia. Dają perfekcyjnie przygotowany, zagrany z fantazją i niespożytą energią show, godny największych.
Grzegorz Dusza
UNIVERSAL