Niezwykle refleksyjny kompakt, ścieżka muzyczna do filmu o niesamowitej historii amerykańskiego muzyka meksykańskiego pochodzenia, który powinien zrobić wielką karierę, ale nie było mu to sądzone. Zbiegiem okoliczności stał się postacią kultową...w Afryce Południowej.
Jak twierdzą tamtejsi fani, jego powszechnie znane piosenki motywowały ich do walki z apartheidem. Warto zobaczyć film, który ma wiele emocjonujących momentów.
Aby obiektywnie ocenić artyzm piosenkarski Sixto Rodrigueza, który sam komponował i pisał teksty, należy cofnąć się o cztery dekady do czasów, kiedy powstały utwory zebrane na tym kompilacyjnym krążku, umieścić je na tle ówczesnej sceny muzycznej i dopiero wtedy ukaże się nam ich nieprzeciętność. Zbiór pochodzi z dwóch płyt, które rozeszły się w USA w minimalnym nakładzie, oraz z materiałów przygotowywanych na trzeci album, jaki już się nie ukazał.
Rodriguez posiadał coś magnetycznego w głosie, przypominającego śpiew Donovana. Niezwykle ważną rolę w jego piosenkach odgrywały teksty - proste, dosadne, opisujące drastyczną rzeczywistość. Wiele z nich miało niebanalną (jak owe czasy) orkiestrację, jak "Crucify Your Mind", a niektóre, np. "I Wonder", łatwo wpadały w ucho.
Cezary Gumiński
LEGACY / SONY MUSIC