Tom Petty uchodzi za jedną z najznakomitszych postaci amerykańskiej sceny. Ciężko zapracował sobie na tę pozycję. Oprócz albumów firmowanych solo bądź z akompaniującym mu zespołem The Heartbreakers, ma na koncie występy w supergrupie Travelling Wilburys i ścisłą współpracę z Bobem Dylanem w połowie lat 80.
Piętno ostatnich dokonań Dylana jest obecne na nowym albumie Toma Petty'ego. Artysta nagrał dzieło silnie zakorzenione w bluesowej tradycji Południa. Brzmienie, jakie uzyskał, jest dość archaiczne, ale niepozbawione charakterystycznej dla Amerykanina nutki nostalgii. Decyduje o tym łagodny śpiew i ton jego gitary. Ci, którzy w ciemno kupują każdą nową płytę artysty, na pewno się nie zawiodą. Szlachetne brzmienie americany oraz powściągliwe, acz urokliwe, wykonania gwarantują doskonałą rozrywkę.
Grzegorz Dusza
WARNER MUSIC