Batalion D`Amour wreszcie przypomniał o swoim istnieniu. Od wydania ostatniej płyty "Niya" minęło dziesięć lat. "Fenix" ma być dla zespołu nowym początkiem. To zarazem próba wypłynięcia na szerokie wody, bo dzięki kontraktowi z wytwórnią Echozone, album ma być dostępny na całym świecie.
Mimo że "Fenix" to płyta polskojęzyczna, jej odbiór wśród zagranicznych odbiorców jest pozytywny. Batalion D'Amour gra rocka gotyckiego silnie zakorzenionego w muzyce progresywnej. W ich nagraniach dominują mocne gitary rozjaśnione dźwiękami instrumentów klawiszowych i skrzypiec. Do tego dochodzi wyrazisty wokal liderki Karoliny Andrzejewskiej i całkiem chwytliwe melodie.
W tych najbardziej przebojowych numerach najbliżej im do Closterkellera, ale są tu także utwory osadzone w muzyce progresywnej, jak choćby dziesięciominutowy "Zawróceni". Industrialne brzmienia pojawiają się z kolei w "Moim Remedium" z udziałem Tomasza Grocholi z Agressivy 69. Innym gościem na płycie jest John Porter, który wspólnie z Karoliną Andrzejewską zaśpiewał balladę "The Lost Diary".
Grzegorz Dusza
ECHOZONE/SONIC