Don Felder zapisał się w historii rocka jako fi lar zespołu The Eagels i współautor piosenki "Hotel California", która jest uznawana za jeden z najważniejszych songów w dziejach muzyki rozrywkowej.
Przy tak bogatej, trwającej przeszło cztery dekady karierze zaskakuje fakt, że "American Rock'n'Roll" jest dopiero trzecim solowym albumem muzyka. Sam będąc legendą, zrealizował go przy pomocy muzyków o równie bogatej biografii. W rozpędzonym rock'n'rollowym utworze tytułowym na perkusjach zagrali Mick Fleetwood z Fleetwood Mac i Chad Smith z Red Hot Chili Peppers.
Wybornie zabrzmiał tu dwugłos gitar Dona Feldera i partnerującego mu Slasha. W hardrockowym "Charmed" udziela się inny wirtuoz gitary - Alex Lifeson z Rush. W najbardziej zbliżonym do piosenek The Eagels "Falling In Love" nastrojowe tło na klawiszach buduje Steve Porcaro z Toto. W "Limelight" usłyszymy kolejnego słynnego gitarzystę - Richiego Samborę z Bon Jovi - a w "The Way Things Have To Be" – Petera Framptona.
"American Rock'n'Roll" to w ogóle bardzo gitarowy album, ale w końcu Don Felder to mistrz tego instrumentu, a jego gra może służyć za wzór. Nie przypadkiem na okładce albumu znalazł się dwugryfowy Gibson na tle flagi Stanów Zjednoczonych. Płyta nagrana w hołdzie dla amerykańskiego rock'n'rolla da sporą frajdę miłośnikom gitarowych brzmień.
Grzegorz Dusza
BMG/Mystic