Utworzona w 2010 roku nowojorska grupa Parquet Courts z powodzeniem kontynuuje tradycje rockowych twórców wywodzących się z tego miasta. Cały czas eksperymentuje, całymi garściami czerpiąc z dorobku muzyki alternatywnej.
Na swoim ósmym albumie Parquet Courts postawili na rytm. Nagrania powstawały na bazie wielominutowych improwizacji, z których wycinano najciekawsze fragmenty. Żmudnego procesu produkcyjnego podjęli się sami muzycy zespołu oraz Rodaidh McDonald (The xx, Hot Chip) i John Parish (PJ Harvey).
Prace nad powstaniem płyty zakończyły się tuż przed wybuchem pandemii, kiedy nie odczuwało się jeszcze stanu powszechnego zagrożenia. Stąd luźny, niemal imprezowy charakter piosenek. Ich siłą napędową jest doskonale wyczuwalny perkusyjno-basowy groove. To baza, do której dochodzą instrumenty klawiszowe, przepuszczone przez efekty gitary oraz nowofalowy, nieco nonszalancki wokal.
Parquet Courts powołują się na najważniejsze dokonania łączące świat alternatywnego rocka i muzyki tanecznej – od krautrockowych pionierów Can i Neu!, przez The Talking Heads, album "My Life in The Bush of Ghosts" firmowany przez Davida Byrne’a i Briana Eno, "Entertainment" Gang of Four, po "Screamadelicę" Primal Scream. Ta muzyka cały czas pulsuje i zachwyca. Tak bije serce współczesnej nowojorskiej sceny.
Grzegorz Dusza
Rough Trade/Sonic