Błażej Król – jeden z najoryginalniejszych twórców polskiego rocka, współtwórca formacji Kawałek Kulki, UL/KR, Kobieta z Wydm, firmował swoim nazwiskiem sześć solowych albumów – w dniu 39. urodzin przypomniał o sobie kolejnym wydawnictwem, które powinno znaleźć się "W każdym (polskim) domu".
Temu, kto polubił go za "Te smaki i zapachy" oraz "Drugą pomoc" (przeboje z krążka "Nieumiarkowania"), z pewnością przypadnie do gustu najnowsza płyta artysty, uważanego dotąd za twórcę alternatywnego. A to błędny pogląd, bo zawarte na płycie piosenki mają sporo przebojowych motywów odwołujących się do synthpopu lat 80., ze wskazaniem na Papa Dance.
Programowym wręcz utworem jest "Miałem już nie tańczyć". W klipie do tej piosenki Król wciela się w postać ułożonego everymana, wspierającego rodziny w ich domowych obowiązkach, uczestniczącego w ich codziennym życiu i troskach.
Mocną stroną albumu "W każdym (polskim) domu" są duety. W utworze "Będę żałował" połączył siły z Arturem Rojkiem, artystą równie utalentowanym i o podobnym guście muzycznym. Intrygująco prezentuje się także inna kolaboracja z raperem Quebonafide w "Przyszedłem tu". Nie zabrakło także żony muzyka, Iwony Król, która ubarwiła swoim głosem autobiograficzny utwór "10 lat".
Grzegorz Dusza
Sony Music Polska