W zgodzie ze swoją nazwą Qed Reference przybył zapakowany w eleganckim pudełku. Typowej grubości, w czerwonej izolacji, ukrywa w sobie żyły z miedzi o czystości 5N.
Wtyki wyglądają solidnie, pokryte są 24-karatowym złotem, dodatkowo wyposażone w zintegrowany uchwyt. Kabel jest kierunkowy, co oczywiście zaznaczono strzałkami. Brzmienie Brytyjczyka też jest właściwe dla jego nazwy i doświadczenia firmy Qed.
Dojrzałe, zrównoważone, każdy z instrumentów znajdował się w dokładnie określonej pozycji, z dobrą namacalnością, ale bez napastliwości i pogrubienia. Pojawia się dużo powietrza i swobody, która nie jest eksplozją dynamiki, lecz lekkością i wyrafinowaną eterycznością najwyższych tonów. Czasami przydałoby się więcej wigoru i wykopu. Bas nie jest zadziorny, raczej zdyscyplinowany i wyrównany.