Producent nie ujawnia wielu informacji na temat konstrukcji kabla. Materiał PCV ma chronić go od zniekształceń, dobre wrażenie robią masywne, pozłacane wtyki. Przewód wygląda potężnie i ekskluzywnie, wizualnie przypominając jeszcze droższe konstrukcje Xindaka - bo firma nie ma kompleksów.
Brzmienie okazało się dość charakterystyczne. Dobra równowaga tonalna, spokój i porządek na scenie to cechy pożądane, ale jeszcze nie wyjątkowe. Xindak dodaje do tego coś specjalnego - wyrafinowanie, wręcz luksus w rysowaniu pozornych źródeł, w wydobywaniu szczegółów, a nawet kształtowaniu basu.
Nie będzie tu prostej energetyczności i mocnego uderzenia, lecz cyzelowanie i dopieszczanie detalu. Interkonekt Xindak AC-01 zachowuje się jak prawdziwy dżentelmen, przekazuje z wyjątkową gracją dużo informacji. Pod względem temperamentu ustępuje konkurentom, ale w kulturze nie ma sobie równych.