W listopadzie 1996 roku, 24-letni wówczas Joshua Davis, powołał do życia muzycznego potwora-Frankensteina, album "Endtroducing...", który znalazł się w księdze Guinnessa, dzięki temu, że był pierwszą płytą składającą się w całości z sampli. Dzisiaj, 16 lat po tym wydarzeniu, podsumowanie działalności DJ Shadowa wchodzi na rynek bez większego szumu medialnego.
"Reconstructed" dostępne jest jako jedno- i dwupłytowe wydawnictwo oraz boxset, na który składa się m.in. 7 płyt audio, jedna DVD, 180-gramowy winyl i sporo kolekcjonerskich dodatków.
Skupiając się na podstawowych wersjach można stwierdzić, że utwory z "Endtroducing..." nadal brzmią świeżo i stanowią najważniejszy element kompilacji. Po swoim debiucie, DJ spędził sześć lat na eksperymentowaniu w różnych projektach, co również nie zostało pominięte przez publikację np. głównego tematu z filmu "Dark Days" czy produkcji we współpracy z UNKLE.
Następujące później krążki DJ Shadowa nigdy nie zdobyły takiego rozgłosu jak debiut, a "The Outsider" i "The Less You Know, The Better" zostały surowo potraktowane przez krytykę. Mimo to "Reconstructed" poprawnie wybiera najlepsze fragmenty nawet z tych dzieł DJ-a. Jednocześnie trudno jest polecić składankę, gdy można po prostu kupić "Endtroducing…" i także fantastyczne "Live! In Tune And On Time".
Niestety, Joshua Davis nie mógł spodziewać się w 1996 roku, że jego debiut spowoduje, iż będzie musiał resztę swojej kariery spędzić w, nomen omen, cieniu pierwszego sukcesu.
M. Kubicki
UNIVERSAL