BRANFORD MARSALIS QUARTET

Performs Coltrane`s A Love Supreme - Live in Amsterdam

Performs Coltrane`s A Love Supreme - Live in Amsterdam

Wykonanie

Nagranie

Kwartet Johna Coltrane`a nagrał poemat jazzowy "A Love Supreme" w czasie jednej sesji 9 grudnia 1964 r. w studiu Rudy`ego Van Geldera w Englewood Cliffs. Saksofonista napisał swoje epokowe dzieło w swoim wiejskim domu na Long Island, z dala od miejskiego zgiełku. To nasycone emocjami, epokowe dzieło jazzowego giganta należy do najważniejszych nagrań w historii jazzu i jest stawiane obok "Kind of Blue" Milesa Davisa.

Mimo wymagającej skupienia i zaangażowania słuchaczy muzyki, album sprzedał się w nakładzie 500 000 (tylko w USA) w ciągu pięciu lat. I nadal należy do jazzowych bestsellerów. Kompozycje Coltrane`a trudno jednak nazwać standardami, bowiem rzadko są wykonywane przez innych muzyków. Legendarny saksofonista i towarzyszący mu muzycy: pianista McCoy Tyner, kontrabasista Jimmy Garrison i perkusista Elvin Jones zagrali na niedoścignionym poziomie wirtuozerii i emocji. Pojedyncze utwory suity "A Love Supreme" były wykonywane m.in. przez Johna McLaughlina i Carlosa Santanę na płycie "Love Devotion Surrender". Wokalista José James nagrał "Equinox" i "Resolution", a Kurt Elling "Resolution" na płycie "Man in the Air". Całą suitę nagrał Wynton Marsalis i Lincoln Center Jazz Orchestra.

"A Love Supreme" weszła do repertuaru kwartetu saksofonisty Branforda Marsalisa w 2002 r. i pojawiła się na płycie "Footsteps of Our Fathers" obok "The Freedom Suite" Sonny`ego Rollinsa. Rok później 29 i 30 marca podczas europejskiej trasy koncertowej Branford Marsalis, pianista Joey Calderazzo, kontrabasista Eric Revis i perkusista Jeff "Tain" Watts zagrali suitę Coltrane`a w klubie Bimhuis, w Amsterdamie.

– Muszę powiedzieć, że "A Love Supreme" wymaga ogromnej koncentracji całego zespołu – podkreśla Branford Marsalis. Kiedy po raz pierwszy zagraliśmy tę kompozycję na żywo w całości, siedzieliśmy później przez dwadzieścia minut w garderobie całkowicie wyczerpani. To nie zdarzało nam się wcześniej zbyt często. W Bimhuis stanęliśmy znowu na wysokości zadania.

Muzykom towarzyszyły kamery, a reżyserem filmu "A Love Supreme" – "Live in Amsterdam" był Pierre Lamoureux. Dzięki temu miłośnicy jazzu mogą zobaczyć, ile sił i emocji muzycy włożyli w wykonanie epokowego dzieła. Warto przypomnieć, że na początku swojej jazzowej kariery, a zaczynał od r`n`b, Branford Marsalis chciał grać jak John Coltrane. Ćwiczył naśladując jego solówki. Kiedy jego pierwszy lider, Art Blakey, dowiedział się o tym, miał mu powiedzieć: – Czy sądzisz, że młody John Coltrane słuchał samego siebie, żeby tak grać? Słuchał saksofonistów z lat 30. i 40.

Branford Marsalis wziął sobie do serca te słowa i sumiennie przerobił saksofonową historię jazzu. Po ponad dwudziestu latach intensywnego grania na wysokim poziomie, co potwierdzają jego albumy i koncerty, również te w Polsce, sięgnął po "A Love Supreme". Nie zrobiłby tego, gdyby nie miał do zagrania czegoś od siebie i to dotyczy wszystkich muzyków. Wszyscy grają w swoim stylu.

Nie odtwarzają brzmienia instrumentów z legendarnego albumu, nie naśladują solówek. Grają niemal te same nuty czterech tematów, co miłośnik jazzu od razu zauważy, a jednak jest to inne, współczesne wykonanie. Inspiracją jest dla kwartetu duch Coltrane`a, jego mądrość, wiedza, wiara i miłość.

Ciasny klub nie pozwalał na lepszą pracę kamer, ale zbliżenia na twarze Marsalisa, Calderazzo, Revisa i Wattsa mówią wszystko o tym, jak przeżywają tę muzykę. Mamy ich na wyciągnięcie ręki i każdy wrażliwy słuchacz/ widz ulegnie magii klubowego koncertu. Nie widzimy publiczności, bo sala jest pogrążona w ciemnościach.

Uzupełnieniem zapisu występu kwartetu są chwile przed koncertem, przebitki z garderoby, urwane zdania muzyków. Słychać, jak Branford podkreśla, że drugi koncert był dużo lepszy dla zespołu niż ten zagrany dzień wcześniej. – To słychać w każdej nucie – podkreśla Marsalis. I właśnie zapis tego drugiego trafił na płyty DVD i CD. Bo kiedy nie będziemy mieli czasu oglądać filmu ponownie, zawsze możemy sięgnąć po CD.

Uzupełnieniem koncertu w klubie Bimhuis są rozmowy z muzykami kwartetu, a także archiwalne wypowiedzi Michaela Breckera, Davida Sancheza i Miguela Zenóna. Rozmowę z wdową Alice Coltrane, przybliżającą postać wielkiego saksofonisty, kompozytora i wizjonera, przeprowadził sam Branford Marsalis.

"Branford Marsalis Quartet Performs Coltrane`s "A Love Supreme" – "Live in Amsterdam" to ważna pozycja fonograficzna współczesnego jazzu. Ukazało się też wydanie winylowe albumu.

Marek Dusza
OKEH/SONY

GATUNKI MUZYKI
Live Sound & Installation kwiecień - maj 2020

Live Sound & Installation

Magazyn techniki estradowej

Gitarzysta maj 2024

Gitarzysta

Magazyn fanów gitary

Perkusista styczeń 2022

Perkusista

Magazyn fanów perkusji

Estrada i Studio czerwiec 2021

Estrada i Studio

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Estrada i Studio Plus listopad 2016 - styczeń 2017

Estrada i Studio Plus

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Audio listopad 2024

Audio

Miesięcznik audiofilski - polski przedstawiciel European Imaging and Sound Association

Domowe Studio - Przewodnik 2016

Domowe Studio - Przewodnik

Najlepsza droga do nagrywania muzyki w domu