Łatwo pozyskali chętnych do studyjnej współpracy: Donny`ego McCaslina - saksofon tenorowy, Tima Lefebvre - bas i Nate`a Wooda - perkusja. Powstały kwintet jest wspaniale zintegrowany, tak jakby jego członkowie grali ze sobą od paru lat. Pierwszoplanową rolę w zespole odgrywa Julian.
Ciepły i obły ton jego trąbki jest kontynuacją tradycji zapoczątkowanej niegdyś przez Cheta Bakera, a rozwiniętej potem przez Chucka Mangione. W niektórych utworach wydaje się nawet, że to gra sam Mangione. Jak nietrudno się więc domyśleć, uprawiany przez grupę jazz jest pełen melodyjności i gładzących ucho harmonii.
Nie brak produkcjom grupy witalności i emanowania energią, w czym duża zasługa dobieranych przez Romana akordów na klawiaturze. Większość repertuaru stanowią kompozycje własne, ale nie sposób nie zachwycić się interpretacją szlagieru "Seven Days" Stinga.
ACT/GIGI DISTRIBUTION