Julian jest niemieckim trębaczem preferującym delikatne i obłe brzmienie, a Roman rasowym pianistą, czasami też perkusistą czy basistą. Bracia Wasserführ tworzą od dwóch dekad zgrany duet zwany przez nich "najmniejszym zespołem świata", a do współpracy zapraszają znanych muzyków. Tym razem zaproszenie dostał ponownie wiolonczelista Jörg Brinkmann oraz saksofonista Paul Heller, który dołączył do tria w dwóch utworach.
Repertuar płyty "Safe Place" wypełniają kompozycje własne braci oraz interpretacja popularnego tematu "Fields of Gold" autorstwa Stinga. Utwory zaaranżowane przez braci mają charakter wyraźnie tonizujący i stanowią doskonałe antidotum na zrelaksowanie się po ciężkim dniu, co nie oznacza absolutnie, że płyta ma własności usypiające.
Choć ton flugelhornu Juliana Wasserführa może przypominać brzmienie uformowane niegdyś przez Chucka Mangionego, to grę tego pierwszego cechuje większa dawka finezji, a formowane frazy improwizacji są bogatsze. Fortepian występuje najczęściej w roli akompaniującej, a w pełni zaprezentował się pod palcami Romana Wasserführa w utworze "Movimiento".
Wiolonczela pięknie harmonizuje grę trąbki i fortepianu; szkoda, że nie było okazji, aby pojawiła się na pierwszym planie. Wyraźniejsze ożywienie akcji nastąpiło wraz z dojściem saksofonu w utworach "Solitude" i "El Caballo Valiente".
Cezary Gumiński
ACT/GiGi Distribution