Bożonarodzeniowy album pianisty Kuby Stankiewicza ukazał się dokładnie rok temu, ale dotarł do mnie zbyt późno, by przedstawić go czytelnikom AUDIO przed świętami a.d. 2018. Szczęśliwie płyty wprowadzające nas w świąteczny nastrój wracają w grudniu na półki sklepowe. Warto sięgnąć właśnie po tę, bo będzie z nami przynajmniej do Trzech Króli w te i w kolejne święta Bożego Narodzenia.
By nagrać swoje opracowania popularnych polskich kolęd i światowych tematów, Kuba Stankiewicz poleciał aż do Los Angeles. To musiał być specjalny czas, bo za oknem był skwar i widać było pióropusze palm. Pianista miał u boku kompana, który razem z nim wykreował nastrój bliski polskim słuchaczom. To kontrabasista Darek Oleszkiewicz mieszkający w L.A.
od wielu lat i cieszący się uznaniem na amerykańskiej scenie jazzowej. Na sesję do Tritone Studio przybyła także znakomita perkusistka Tina Raymond, ceniona za subtelny styl gry, a w dwóch utworach - "What Child is This" i "White Christmas" - zagrał na gitarze Jordan Berliant.
Romantyczny, a przy tym bardzo kolorowy styl gry Kuby Stankiewicza czyni ze znanych kolęd: "Wśród nocnej ciszy", "Jezus malusieńki" czy "Lulajże Jezuniu" jazzowe ballady ujmujące nastrojem, jakiego przy żadnej innej okazji nie poczujemy. Piękny prezent pod choinkę dla każdego.
Marek Dusza
KSQ Music/Warner