Kanadyjska wokalistka Diana Krall sięgnęła do swoich nagrań dokonanych w latach 2016–2017 wspólnie z jej długoletnim producentem i przyjacielem Tommym LiPumą, który zmarł trzy lata temu. LiPuma wyprodukował mnóstwo znakomitych albumów, m.in. Milesa Davisa, Natalie Cole, Michaela Franksa i przyczynił się do ukształtowania brzmienia płyt Diany Krall.
Dzięki pomocy niezastąpionego realizatora Ala Schmitta wokalistka zmiksowała na nowo te nagrania czyniąc z nich majstersztyk intymnych ballad. Jej głos słychać blisko słuchacza, można odnieść wrażenie, że siedzi się w studiu naprzeciw wokalistki śpiewającej i grającej na fortepianie tylko dla nas. A towarzyszy jej jak zawsze doborowy zespół.
W utworach "Almost Like Being In Love" i "That`s All" Diana Krall współpracowała z kontrabasistą Johnem Claytonem, perkusistą Jeffem Hamiltonem i gitarzystą Anthonym Wilsonem. Dwa tematy "Autumn in New York" i "There`s No You" nagrała z kontrabasistą Christianem McBride`em i gitarzystą Russellem Malone.
W duecie z Claytonem Diana Krall pięknie zaśpiewała i zagrała "I Wished on the Moon". Z towarzyszeniem pianisty Alana Broadbenta przekonuje nas by: "Don`t Smoke in Bed". Tytułowy utwór Boba Dylana "This Dream of You" nagrała m.in. z gitarzystą Markiem Ribotem. Ten album zachwyci szczególnie w długie jesienne i zimowe wieczory.
Marek Dusza
Verve/Universal