Czwarty album gitarzysty Juliana Lage’a jest niewątpliwie jego najbardziej ambitnym i wielowarstwowym dziełem. Trzynaście utworów zagrał w różnych formacjach utworzonych w studiu, a także solo.
Gitarzysta współtworzy stałe trio z basistą Jorge Roederem i perkusistą Dave’em Kingiem. Na instrumentach klawiszowych zagrała gościnnie Kris Davis oraz Patrick Warren, natomiast na instrumentach dętych Levon Henry, syn Joe Henry’ego, charyzmatycznego producenta albumu, laureata Grammy, który miał wpływ na niezwykłą narrację muzyki.
Również dzięki niemu albumu "Speak To Me" słucha się z uwagą, by nie uronić niuansów tej wciągającej opowieści, z przyjemnością odkrywając smaczki aranżacji i brzmienia.
Julian Lage dzieli swój czas pomiędzy własne projekty, jak i współpracę z Charlesem Lloydem i Johnem Zornem, z którym wystąpi na Warsaw Summer Jazz Days 5 lipca w Stodole. Razem z Zornem, basistą Jorge Roederem i Kennym Wollesenem utworzą New Masada Quartet.
Najciekawsze, że Julian Lage potrafi grać free, jak i ujmujące pięknymi melodiami historie. Pisał je podczas ostatniej trasy koncertowej po Europie, w kolejce do odprawy, w samolocie, edytował w hotelu i znowu pisał. Z ogromu materiału razem z Joe Henrym wybrali rodzynki. Zachwycający album, tak wciągający, że nie mogę się od niego uwolnić.
Marek Dusza
Blue Note/Universal