Asaf Avidan do serc słuchaczy trafił dzięki wielkiemu przebojowi "One Day/Reckoning Song" i płycie "Different Pulses". Gdy słucha się jego piosenek po raz pierwszy, ma się wrażenie, że śpiewa je kobieta o potężnym niskim głosie.
Izraelczyk ma niespotykaną barwę, przywołującą skojarzenia z Janis Joplin, Shirley Basey, Niną Simone, Robertem Plantem i Antonym Hegarty`em. Przy czym jego atomowy głos brzmi, jakby wszyscy ci artyści śpiewali równocześnie.
Na swoim najnowszym albumie Asaf Avidian swoje muzyczne sympatie skierował ku wykonawcom muzyki soul i alternatywnego popu. Zrezygnował z elektroniki i tanecznych rytmów, stawiając na klarowne brzmienie osadzone w latach 60. W klimacie retro utrzymany jest otwierający krążek utwór "Over My Head". Dalej jest równie nostalgicznie i balladowo.
Należy wyróżnić ubarwiony smyczkami "My Tunnels Are Long and Dark These Days" oraz akustyczny "The Labyrinth Song", przywołujący klimat songów Leonarda Cohena. Jedno jest pewne - wobec wyjątkowej twórczości Izraelczyka trudno pozostać obojętnym.
Grzegorz Dusza
UNIVERSAL